Wracam do lat osiemdziesiątych z dużym sentymentem, bo od dłuższego czasu źle się dzieje w muzyce i nie ma na czym zaczepić uszu. Chcę polecić płytę grupy Comsat Angels pt. "Sleep No More" z 1981 roku. Szczególnie polecam utwór "Gone". Bardziej znany z płyty Martin Gore "Counterfeit e.p"
AtmoSphEre
niedziela, lutego 28, 2021
niedziela, lutego 21, 2021
niedziela, marca 02, 2008
B-52`S
B-52`S, to amerykańska grupa powstała w 1976 roku. Nazwa zespołu wywodzi się od nastroszonych damskich fryzur jakie były modne na południu Stanów Zjednoczonych na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. W pierwszym składzie znaleźli się Cindy Wilson, Kate Pierson, Fred Schneider, Ricky Wilson i Keith Strickland. Dzisiaj zaprezentuję trzy, moim zdaniem najlepsze albumy grupy.
Pierwszy, to wydany w 1979 roku B-52`S. Wydawnictwo to rozpoczyna utwór Planet Claire, który jakoś dziwnie kojarzy mi się z Astronomy Domine grupy Pink Floyd. Na wyróżnienie zasługują jeszcze 52 Girls, Dance The Mess Around, i Rock Labster. Muzyka tu zawarta jest mieszanką muzyki z lat pięćdziesiątych z domieszką punka i new wawe zagranej w bardzo prosty sposób. Instrumenty stanowią tu tło dla trójki wokalistów. Dwie panie o bardzo dziwacznym wyglądzie (fryzury) i melorecytacje Freda Schneidera.
1. PLANET CLAIRE (Fred Schneider/Keith Strickland) 4:35
2. 52 GIRLS (J. Ayers/Ricky Wlson) 3:34
3. DANCE THIS MESS AROUND (The B-52's) 4:36
4. ROCK LOBSTER (Fred Schneider/Ricky Wilson) 6:49
5. LAVA (The B-52's) 4:54
6. THERE'S A MOON IN THE SKY (CALLED THE MOON) (The B-52's) 4:54
7. HERO WORSHIP (R. Waldrop/Ricky Wilson) 4:07
8. 6060-842 (Fred Schneider/Ricky Wilson/Keith Strickland/Kate Pierson) 2:48
9. DOWNTOWN (Tony Hatch) 2:57
KATE PIERSON
FRED SCHNEIDER
KEITH STRICKLAND
CINDY WILSON
RICKY WILSON
Robert Ash -- associate producer, engineer
Sue Ab Surd -- art direction
George DuBose -- photography
La Verne -- hairdos
B52`S
Druga płyta z 1980 jest podobna pod względem muzycznym do pierwszej, jednak jest już bardziej przemyślana i bogatsza brzmieniowo. Jest tu także więcej melodyjnych utworów mających znamiona przeboju. Mam ogromną słabość do tych nagrań i płyta ląduje od wielu lat co najmniej raz w miesiącu w moim wysłużonym odtwarzaczu. Drugi kawałek zatytułowany Dirty Back Road jest niesamowity i jak zaczynam go słuchać, to nie mogę przestać. Jest tu także utwór, który nazywa się GIVE ME BACK MY MAN. Jeśli ktoś słyszał nagranie polskiej grupy Gayga I Din to się zdziwi. Po prostu plagiat, oczywiście popełniony przez Gaygę w utworze Stoję, siedzę, leżę. Wild Planet, bo o niej tu mowa należy do ścisłej dziesiątki moich ulubionych płyt z lat osiemdziesiątych.
1. PARTY OUT OF BOUNDS (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:21
2. DIRTY BACK ROAD (Ricky Wilson/Robert Waldrop) 3:21
3. RUNNIN' AROUND (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:09
4. GIVE ME BACK MY MAN (Fred Schneider/Ricky Wilson/Keith Strickland/Cindy Wilson) 4:00
5. PRIVATE IDAHO (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:35
6. DEVIL IN MY CAR (Fred Schneider/Ricky Wlson/Cindy Wilson/Kate Pierson) 4:28
7. QUICHE LORRAINE (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson) 3:58
8. STROBE LIGHT (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson) 3:59
9. 53 MILES WEST OF VENUS (Keith Strickland/Ricky Wilson/Cindy Wilson/Kate Pierson) 4:53
KATE PIERSON
FRED SCHNEIDER
KEITH STRICKLAND
CINDY WILSON
RICKY WILSON
Chris Blackwell -- executive producer
Rhett Davies -- engineer
Robert Waldrop -- art direction
Lynn Goldsmith -- cover photograph
La Verne & Phyllis -- ahirdos
Paul Bricker -- makeup
W 1985 roku umiera gitarzysta Ricki Wilson (starszy brat Cindy)a w 1989 grupa wydaje płytę COSMIC THING, która okazuje się największym sukcesem komercyjnym zespołu. Na tej płycia zespół całkowicie zrywa z ze swoim dawnym brzmieniem. Jest tu muzyka, która brzmieniowo głeboko osadzona jest w latach świetności kultury hippisowskiej. Love Shack z tego wydawnictwa był sporym przebojem. Jest to chyba najbardziej znany utwór grupy oprócz utworu tytułowego z filmu The Flinstones. Teraz grupa powróciła utworem Funplex.
COSMIC THING
DRY COUNTRY
DEADBEAT CLUB
LOVE SHACK
JUNEBUG
ROAM (The B-52's/Robert Waldrop)
BUSHFIRE
CHANNEL Z
TOPAZ
FOLLOW YOUR BLISS
KATE PIERSON -- vocals, keyboards
FRED SCHNEIDER -- vocals, percussion
KEITH STRICKLAND -- guitar, keyboards, vocals
CINDY WILSON -- vocals
Leroy Clouden -- drums
Charlie Drayton -- drums
Sonny Emory -- drums
Steve Ferrone -- drums
Richard Hilton -- keyboards, programming
Sara Lee -- bass guitar, keyboards, backing vocals
Tommy Mandell -- keyboards
Nile Rodgers -- guitar, mixing
Philippe Saisse -- keyboards
Uptown Horns:
Carl Beatty
Chris Cioe
Bob Funk
Arno Hecht
Paul Literal
Dave Cook -- engineer
Tom Durack -- engineer, mixing
The B-52's -- cover concept
Manhattan Design -- cover concept, design
Virginia Liberatore -- photographer
P.S.Dzięki Threepio, za przypomnienie o B-52`S
Pierwszy, to wydany w 1979 roku B-52`S. Wydawnictwo to rozpoczyna utwór Planet Claire, który jakoś dziwnie kojarzy mi się z Astronomy Domine grupy Pink Floyd. Na wyróżnienie zasługują jeszcze 52 Girls, Dance The Mess Around, i Rock Labster. Muzyka tu zawarta jest mieszanką muzyki z lat pięćdziesiątych z domieszką punka i new wawe zagranej w bardzo prosty sposób. Instrumenty stanowią tu tło dla trójki wokalistów. Dwie panie o bardzo dziwacznym wyglądzie (fryzury) i melorecytacje Freda Schneidera.
1. PLANET CLAIRE (Fred Schneider/Keith Strickland) 4:35
2. 52 GIRLS (J. Ayers/Ricky Wlson) 3:34
3. DANCE THIS MESS AROUND (The B-52's) 4:36
4. ROCK LOBSTER (Fred Schneider/Ricky Wilson) 6:49
5. LAVA (The B-52's) 4:54
6. THERE'S A MOON IN THE SKY (CALLED THE MOON) (The B-52's) 4:54
7. HERO WORSHIP (R. Waldrop/Ricky Wilson) 4:07
8. 6060-842 (Fred Schneider/Ricky Wilson/Keith Strickland/Kate Pierson) 2:48
9. DOWNTOWN (Tony Hatch) 2:57
KATE PIERSON
FRED SCHNEIDER
KEITH STRICKLAND
CINDY WILSON
RICKY WILSON
Robert Ash -- associate producer, engineer
Sue Ab Surd -- art direction
George DuBose -- photography
La Verne -- hairdos
B52`S
Druga płyta z 1980 jest podobna pod względem muzycznym do pierwszej, jednak jest już bardziej przemyślana i bogatsza brzmieniowo. Jest tu także więcej melodyjnych utworów mających znamiona przeboju. Mam ogromną słabość do tych nagrań i płyta ląduje od wielu lat co najmniej raz w miesiącu w moim wysłużonym odtwarzaczu. Drugi kawałek zatytułowany Dirty Back Road jest niesamowity i jak zaczynam go słuchać, to nie mogę przestać. Jest tu także utwór, który nazywa się GIVE ME BACK MY MAN. Jeśli ktoś słyszał nagranie polskiej grupy Gayga I Din to się zdziwi. Po prostu plagiat, oczywiście popełniony przez Gaygę w utworze Stoję, siedzę, leżę. Wild Planet, bo o niej tu mowa należy do ścisłej dziesiątki moich ulubionych płyt z lat osiemdziesiątych.
1. PARTY OUT OF BOUNDS (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:21
2. DIRTY BACK ROAD (Ricky Wilson/Robert Waldrop) 3:21
3. RUNNIN' AROUND (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:09
4. GIVE ME BACK MY MAN (Fred Schneider/Ricky Wilson/Keith Strickland/Cindy Wilson) 4:00
5. PRIVATE IDAHO (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson/Condy Wilson/Kate Pierson) 3:35
6. DEVIL IN MY CAR (Fred Schneider/Ricky Wlson/Cindy Wilson/Kate Pierson) 4:28
7. QUICHE LORRAINE (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson) 3:58
8. STROBE LIGHT (Fred Schneider/Keith Strickland/Ricky Wilson) 3:59
9. 53 MILES WEST OF VENUS (Keith Strickland/Ricky Wilson/Cindy Wilson/Kate Pierson) 4:53
KATE PIERSON
FRED SCHNEIDER
KEITH STRICKLAND
CINDY WILSON
RICKY WILSON
Chris Blackwell -- executive producer
Rhett Davies -- engineer
Robert Waldrop -- art direction
Lynn Goldsmith -- cover photograph
La Verne & Phyllis -- ahirdos
Paul Bricker -- makeup
W 1985 roku umiera gitarzysta Ricki Wilson (starszy brat Cindy)a w 1989 grupa wydaje płytę COSMIC THING, która okazuje się największym sukcesem komercyjnym zespołu. Na tej płycia zespół całkowicie zrywa z ze swoim dawnym brzmieniem. Jest tu muzyka, która brzmieniowo głeboko osadzona jest w latach świetności kultury hippisowskiej. Love Shack z tego wydawnictwa był sporym przebojem. Jest to chyba najbardziej znany utwór grupy oprócz utworu tytułowego z filmu The Flinstones. Teraz grupa powróciła utworem Funplex.
COSMIC THING
DRY COUNTRY
DEADBEAT CLUB
LOVE SHACK
JUNEBUG
ROAM (The B-52's/Robert Waldrop)
BUSHFIRE
CHANNEL Z
TOPAZ
FOLLOW YOUR BLISS
KATE PIERSON -- vocals, keyboards
FRED SCHNEIDER -- vocals, percussion
KEITH STRICKLAND -- guitar, keyboards, vocals
CINDY WILSON -- vocals
Leroy Clouden -- drums
Charlie Drayton -- drums
Sonny Emory -- drums
Steve Ferrone -- drums
Richard Hilton -- keyboards, programming
Sara Lee -- bass guitar, keyboards, backing vocals
Tommy Mandell -- keyboards
Nile Rodgers -- guitar, mixing
Philippe Saisse -- keyboards
Uptown Horns:
Carl Beatty
Chris Cioe
Bob Funk
Arno Hecht
Paul Literal
Dave Cook -- engineer
Tom Durack -- engineer, mixing
The B-52's -- cover concept
Manhattan Design -- cover concept, design
Virginia Liberatore -- photographer
P.S.Dzięki Threepio, za przypomnienie o B-52`S
wtorek, stycznia 15, 2008
X - Mal Deutschland
Oto kolejne płyty spod znaku 4AD. Zespół X-Mal Deutschland powstał w 1980 roku w Niemczech. Założony został przez piątkę dziewczyn, wśród których niekwestionwaną liderką była wokalistka Anja Huwe. Dla wytwórni 4AD grupa nagrała parę singli i dwie płyty
długogrające, które dzisiaj zaprezentuję. Pierwsza z ich to "Fetisch", wydana w 1983 roku. Płyta jest niesamowita. Zimna, surowa mieszanina dźwięków, pozornie chaotyczna, tworząca niesamowity nastrój grozy i samotności. Całość jednak brzmi fantastycznie. Stylistycznie album przypomina trochę wczesne nagrania Siouxie And The Banschees. A jednak jest to zupełnie inna muzyka. Ciekawostką jest, że na obydwu prezentowanych płytach Anja śpiewa w swoim ojczystym języku, czyli po niemiecku, a jednak grupa zdobyła sporą popularność na Wyspach.
1. Qual
2. Geheimnis
3. Young Man
4. In Der Nacht
5. Orient
6. Hand In Hand
7. Kaempfen
8. Danthem
9. Boomerang
10. Stummes Kind
11. Qual (12" Remix)
12. Zeit
13. Sehnsucht
Skład:
Vocals Anja Huwe
Keyboards Fiona Sangster
Bass Wolfgang Ellerbrock
Guitars Manuela Rickers
Drums Manuela Zwingman
Druga płyta zatytułowana "Tocsin" zostaje wydana w 1984 roku. Muzyka na niej zawarta jest już bardziej dojrzała i dopracowana. Wystarczy posłuchać rozpoczynający album utwór "Mondlicht". Na swój sposób przebój. Słuchając tej płyty dochodzę do wniosku, że miała ona ogromny wpływ na nasz rodzimy Closterkeller, szczególnie pierwszą płytę -"Purple". Nawet pisownię swojego imienia ANJA Orthodox wzięła od Anji Huwe.
Te dwie płyty X-Mal są niewątpliwie jednymi z najważniejszych w dorobku wytwórni Ivo Watts-Russela. Nie można ich nie znać.
1. "Mondlicht"
2. "Eiland"
3. "Reigen"
4. "Tag fur Tag"
5. "Augen-Blick"
6. "Begrab Mein Hertz"
7. "Nachtschatten"
8. "Xmass in Australia"
9. "Derwisch"
10. "Incubus succubus II"
11. "Vito"
Skład:
* Vocals: Anja Huwe
* Guitars: Manuela Rickers
* Keyboards: Fiona Sangster
* Bass: Wolfgang Ellerbrock
* Drums: Petter Bellendir (oprócz "Incubus succubus II" and "Vito"), Manuela Zwingman
Fetisch
Tocsin
niedziela, stycznia 06, 2008
Cocteau Twins
Parę miesięcy temu obiecałem,że zamieszczę trochę muzyki spod znaku 4AD. Czas spełnić tę obietnice. Na pierwszy ogień dwie moim zdaniem najlepsze płyty Cocteau Twins: Garlands i Treasure.
Blood Bitch
Wax and Wane
But I'm Not
Blind Dumb Deaf
Shallow Then Halo
The Hollow Men
Garlands
Grail Overfloweth
Dear Heart
Hazel
Hearsay Please
Blind Dumb Deaf
Speak No Evil
Perhaps Some Other Aeon
Skład
Elizabeth Fraser
Robin Guthrie
Will Heggie
Pierwsza została wydana w 1982 roku. Jest to bardzo mroczna płyta. Muzyka na niej zawarta opiera się na monotonnym rytmie wybijanym przez automat perkusyjny oraz imponującej linii basu wygrywanej przez Willa Heggie z dodatkami rozmytych dźwięków gitary Robina Guthrie. Całość okraszona jest nieziemskim głosem dziewiętnastoletniej wówczas Elizabeth Fraser. Na tym albumie, jak i zresztą na późniejszych Liz śpiewała w tylko sobie znanym języku. Może niektórych to zdziwi, ale dla mnie jest to płyta na mierę "Closer" grupy Joy Division.
Ivo
Lorelei
Beatrix
Persephone
Pandora (for Cindy)
Amelia
Aloysius
Cicely
Otterley
Donimo
Skład:
Elizabeth Fraser
Robin Guthrie
Simon Raymonde
Druga płyta uznawana jest za najlepszą w dorobku grupy . Całkowicie inna od pierwszej.
Wszystko tu jest lekkie i ulotne. Pejzaże malowane gitarami i śpiewem. Płyta dobra dla ludzi z depresją. Po jej przesłuchaniu, każdy kto ma choć trochę wrażliwości duchowej stwierdzi, że ten świat nie jest aż tak zły, skoro powstają takie arcydzieła. W Polsce sporym, wręcz kultowym przebojem za sprawą radiowej trójki stał się utwór "Pandora". Nie można nie znać tych dwóch płyt. Serdecznie polecam.
Garlands
Treasure
Blood Bitch
Wax and Wane
But I'm Not
Blind Dumb Deaf
Shallow Then Halo
The Hollow Men
Garlands
Grail Overfloweth
Dear Heart
Hazel
Hearsay Please
Blind Dumb Deaf
Speak No Evil
Perhaps Some Other Aeon
Skład
Elizabeth Fraser
Robin Guthrie
Will Heggie
Pierwsza została wydana w 1982 roku. Jest to bardzo mroczna płyta. Muzyka na niej zawarta opiera się na monotonnym rytmie wybijanym przez automat perkusyjny oraz imponującej linii basu wygrywanej przez Willa Heggie z dodatkami rozmytych dźwięków gitary Robina Guthrie. Całość okraszona jest nieziemskim głosem dziewiętnastoletniej wówczas Elizabeth Fraser. Na tym albumie, jak i zresztą na późniejszych Liz śpiewała w tylko sobie znanym języku. Może niektórych to zdziwi, ale dla mnie jest to płyta na mierę "Closer" grupy Joy Division.
Ivo
Lorelei
Beatrix
Persephone
Pandora (for Cindy)
Amelia
Aloysius
Cicely
Otterley
Donimo
Skład:
Elizabeth Fraser
Robin Guthrie
Simon Raymonde
Druga płyta uznawana jest za najlepszą w dorobku grupy . Całkowicie inna od pierwszej.
Wszystko tu jest lekkie i ulotne. Pejzaże malowane gitarami i śpiewem. Płyta dobra dla ludzi z depresją. Po jej przesłuchaniu, każdy kto ma choć trochę wrażliwości duchowej stwierdzi, że ten świat nie jest aż tak zły, skoro powstają takie arcydzieła. W Polsce sporym, wręcz kultowym przebojem za sprawą radiowej trójki stał się utwór "Pandora". Nie można nie znać tych dwóch płyt. Serdecznie polecam.
Garlands
Treasure
wtorek, października 23, 2007
New Order - Peel Sessions
Mam dzisiaj jakąś dziwną potrzebę prezentowania nagrań New Order. Chyba to wpływ pogody za oknem, zimno i szaro.
Peel Sessions została wydana 1990 roku i jest na niej zbiór utworów z sesji nagraniowych, które odbyły się w latach 1981-1982. W nagraniach tych słychać jeszcze echa Joy Division, jakby realizował je sam Martin Hannet, który był twórcą brzmienia tej grupy. Bernard Sumner śpiewa tu zresztą trochę "pod" Iana Curtisa. W Turn the Heater On słychać nawet reggae spod znaku niezwykle popularnej w tamtym okresie grupy The Police.
Całości słucha się znakomicie, szczególnie o tej porze roku.
1.Truth
2.Senses
3.I.C.B.
4.Dreams Never End
5.Turn the Heater On
6.We All Stand
7.Too Late
8.5-8-6
Peel Sessions
New Order - In Session
In Session, to zbiór nagrań dokonanych dla Radia BBC One i nieodżałowanego Wielkiego Johna Peel`a. Płytę rozpoczyna True Faith brzmiący niczym rasowe techno. Mamy tu też dwa utwory z repertuaru Joy Division (to chyba największa zaleta tej płyty), Isolation i Atmosphere. Naprawdę świetne wersje. Nic, tylko słuchać.
True Faith [John Peel Sessions 1998]
Isolation [John Peel Sessions 1998]
Touched by the Hand of God [John Peel Sessions 1998]
Atmosphere [John Peel Sessions 1998]
Paradise [John Peel Sessions 1998]
Slow Jam [BBC Evening Sessions 2001]
Your Silent Face [BBC Evening Sessions 2001]
Close Range [BBC Evening Sessions 2001]
Rock the Shack [BBC Evening Sessions 2001]
In Session
New Order - BBC Radio 1 Live In Concert
Kolejna płyta New Order została wydana w 1992 roku. Jest to zapis koncertu dla BBC Radio 1. Ciekawostką na tym wydawnictwie jest znakomita wersja utworu wykonywanego pierwotnie przez Velvet Underground - Sister Ray. Kompozycję tą muzycy wykonywali na koncertach jeszcze w czasach Joy Division.
Jak to na płytach koncertowych u New Order bywa nie została ona wygładzona i poprawiona w studio. Słychać tu wszystkie brudy i fałsze co w tym przypadku podoba mi się, bo nie lubię sztucznie poprawianych nagrań koncertowych . Znika wtedy cała atmosfera grania na żywo.
1. Touched by the Hand of God
2. Temptation
3. True Faith
4. Your Silent Face
5. Every Second Counts
6. Bizarre Love Triangle
7. Perfect Kiss
8. Age of Consent
9. Sister Ray
BBC Radio 1 Live In Concert
sobota, października 13, 2007
Fields Of The Nephilim - Elizium
Elizium jest trzecią i moim zdaniem najlepszą płytą zespołu. Wydana została w 1990 roku. Jest to płyta wielu barw i odcieni, momentami trochę jak Pink Floyd z płyty A Momentary Lapse of Reason, tylko w bardziej metalowym wydaniu. Najlepszym tego przykładem jest niesamowity Submission. Delikatna gitara, klawisze w tle, ogromna przestrzeń wlewa się słuchaczowi do głowy. Niesamowite przeżycie. Ta kompozycja jest jedną z dziesięciu, może dwudziestu moich ulubionych utworów wszechczasów.
Podobnie parę lat później grał zespół Tiamat.
Elizium bez wątpienia jest "lekturą obowiązkową" każdego fana muzyki.
1. (Dead But Dreaming)
2. For Her Light
3. At The Gates Of Silent Memory
4. (Paradise Regained)
5. Submission
6. Sumerland (What Dreams May Come)
7. Wail Of Summer
8. And There Will Your Heart Be Also
Elizium
Subskrybuj:
Posty (Atom)