sobota, listopada 25, 2006

The Young Gods - Play Kurt Weill




The Young Gods powstał w 1985 roku w Genewie z inicjatywy Franza Treichlera. Pozyskał do współpracy jeszcze dwóch muzyków; odpowiedzalnego za loopy i sample Cesare Pizzi`ego i perkusistę, Franka Bagnouda. W 1987 roku wydali pierwszą płytę zatytułowaną poprostu The Young Gods, która okazała się strzałem w dziesiątkę.
Została wybrana płytą roku przez czytelników prestiżowego tygodnika Melody Maker.
W 1989 roku wydaje płytę L'eau Rouge/Red Water, a dwa lata później w 1991 roku jedną z najlepszych: Play Kurt Weill z utworami niemieckiego kompozytora okresu międzywojennego, Kurta Weilla.To wydawnictwo, jest niewątpliwie arcydziełem, które nic nie straciło na świeżości przez te piętnaście lat. Play Kurt Weill mogłaby być wydana w tym roku. Jest ponadczasowa. Muzykę industrialną na podobnym poziomie umiał stworzyć jeszcze tylko Laibach. Późniejszy rock industrialny (patrz:np.Nine Inch Nails), był w większym lub mniejszym stopniu rozwinięciem pomysłów tych dwóch grup.
Dla kogoś kto nie zna TYG, płyta z pisenkami Weilla wydawać mogłaby się ostrą , niemalże trash metalową. Nic bardziej złudnego. Na tej płycie nie ma ani jednej nuty zagranej na "żywej" gitarze. Wszystko jest nagrywane metodą samplingu.
Nie znalazłem tu słabego punktu. Za to najmocniejszym jest Alabama Song, znana niektórym z wykonania The Doors. Totalny odjazd. Nie można nie znać tej płyty. Dla mnie, to The Dark Side Of The Moon lat dziewiędziesiątych.

The Young Gods

sobota, listopada 18, 2006

The Saint - Music From The Motion Picture Soundtrack




The Saint, czyli Święty, to kultowy serial z latsześćdziesiątych, z Rogerem Moore`m w roli głównej. Jako dziecko nie przegapiłem chyba żadnego odcinka. Jaka była moja radość, kiedy okazało się,że nakręcony został film kinowy na podstawie tego właśnie serialu, nie da opisać się słowami.
Film z Valem Kilmerem w roli głównej wszedł na ekrany kin w 1997 roku. Biegiem leciałem do kina, żeby go obejrzeć i nie zawiodłem się.
Film jest świetny, trochę w stylu Jamesa Bonda.
W tym samym roku ukazała się płyta ze ścieżką dźwiękową. Dodam, że bardzo udana.
Utrzymana jest w transowym klimacie techno. Trochę mrocznym, tajemniczym i wręcz monotonnym, lecz ta monotonia działa tylko na korzyść tego wydawnictwa. Jest tu znakomity remix utworu Davida Bowie - "Little Wonder" a także świetny utwór Duran Duran - "Out Of My Mind". Jest także wspaniała wersja utworu tytułowego, nagrana przez grupę Orbital.
Jak ktoś nie lubi techno, jest tu "żywa"perełka, nazywa się"Roses Fade" grupy Luscious Jackson. Wspaniały kawałek. Jeden z najlepszych nagranych w latach dziewiędziesiątych. Dla tego jednego kawałka warto jest kupić i posłuchać tą płytę.


1. Orbital - The Saint Theme
2. Sneaker Pimps - 6 Underground
3. Moby - Oil 1
4. Fluke - Atom Bomb
5. Luscious Jackson - Roses Fade
6. The Chemical Brothers - Setting Sun
7. Underworld - Pearl's Girl
8. Duran Duran - Out Of My Mind
9. Daft Punk - Da Funk
10.David Bowie - Little Wonder
11.Superior - Polaroid Millenium
12.Dreadzone - A Dream Within
13.Duncan sheik - In The Absense
14.Everything But The Girl - Before Today

The
Saint

wtorek, listopada 14, 2006

AYA RL


1. Księżycowy krok (Czerniawski, Lach, Kukiz)
2. Nasza ściana (Czerniawski, Kukiz)
3. Czy to oni (Czerniawski, Lach, Kukiz)
4. Unikaj zdjęć (Czerniawski, Lach, Kukiz)
5. Nie zostawię (Czerniawski, Lach, Kukiz)
6. Ulice miasta (Czerniawski, Lach, Kukiz)
7. Polska (Czerniawski - copyright by Roland)
8. Wariant "C" (Czerniawski, Gawliński)
9. Pogo I (Czerniawski, Lach, Kukiz)
10. Pogo II (Czerniawski, Kukiz)
11. Skóra (Czerniawski, Kukiz)
12. Oczy (Czerniawski, Kukiz)
13. Jazz (Czerniawski, Lach, Kukiz)
14. Skóra (Remix) (Czerniawski, Lach, Kukiz)


Grupa Aya RL powstała w 1983 roku i niemal od razu dołączyła do ścisłej rockowej czołowki w naszym kraju. Pierwszy utwór pt. "Jazz" stał się przebojem, następny, czyli "Skóra", był już i jest, jednym z największych hitów w całej historii polskiego rocka. Poprostu klasyk. Oryginalne, winylowe wydanie pierwszej płyty nie zawierało w/w utworów. Ukazały sie one dopiero na wznowieniu kompaktowym w 1991 roku, jako bonusy.
Na prezentowanej płycie jest jeszcze jeden, wydany pierwotnie na singlu, kawałek - "Oczy które...". Klasa światowa.
"Czerwona" płyta jest jedną ( moim zdaniem ) z najlepszych i najwartościowszych płyt polskiej muzyki wogóle. Docenili ją nawet dokumentaliści telewizji BBC, którzy nakręcili film o festiwalu w Jarocinie.
Aya RL ,to w tamtym czasie najlepiej brzmiąca rodzima kapela.
Z przyjemnością powracam do tej płyty, szczególnie w okresie jesienno - zimowym
Polecam.

Aya
RL

sobota, listopada 11, 2006

Lista Przebojów Programu III - 1986



Dzisiaj płyta "Lista Przebojów Programu III 1986".
Jest to, moim skromnym zdaniem, jedna z najlepszych płyt z całej, wydanej pod w/w tytułem serii.
Na tym wydawnictwie przebój "goni" przebój.
Rozpoczyna ją "Kyrie", jeden z największych przebojów grupy Mr. Mister, później świętująca swój wielki powrót grupa Starship (wcześniej występująca pod nazwami: Jefferson Airplane i Jefferson Starship). Dalej utwór, dla którego kupiłem tę płytę czyli "Hymn - Colourbox". "Hymn" jest niesamowity, mogę go słuchać w nieskończoność. Jest również "Cloudbusting" - Kate Bush. Kiedy słucham tego utworu przed oczami mam wspaniały, najlepszy, niedościgniony videoclip z Donaldem Sutherlandem.
Z polskich wykonawców jest zamieszczony na CD po raz pierwszy
kawałek Kobranocki "I nikomu nie wolno...", wydany po raz pierwszy zespół Bóm Wakacje w Rzymie, oraz Armia z utworem "Jeżeli" i wiele, wiele innych wspaniałych utworów. Najsłabszym punktem wydawnictwa jest utwór "Cheerio" zespołu The Monroes.Tę płytę powinien mieć każdy fan Listy Przebojów Programu III i nie tylko.

1.Mr.Mister - Kyrie,
2.Starship - We built the city,
3.Tilt - Mówię Ci że,
4.It's Immaterial - Driving away from home,
5.Kate Bush - Cloudbusting,
6.Bóm Wakacje w Rzymie - Dziewiąty,
7.Sigue Sigue Sputnik - Love Missile F1-11,
8.Colourbox - The Official world cup theme (hymn),
9.Kobranocka - I nikomu nie wolno się z tego śmiać,
10.Eurythmics - The miracle of love,
11.Chris de Burgh - Lady in red,
12.Armia - Jeżeli,
13.Saxon - Broken Heroes,
14.Rezerwat - Zaopiekuj się mną,
15.Bryan Ferry - Is your love strong enough?,
16.Stan Ridgway - Camouflage,
17.The Monroes - Cheerio

Lista
Przebojów

środa, listopada 01, 2006

Dalis Car - The Waking Hour







Po zawieszeniu działalności grupy Bauhaus, Peter Murphy rozpoczął wspołpracę z muzykiem Japan, Mickiem Karnem. Owocem tej współpracy był wydany 1984 roku album duetu pod nazwą Dalis Car. Nosił on tytuł "The Waking Hour". Album okazał się komercyjnym fiaskiem, ale muzyka na niej zawarta, wręcz przeciwnie. Jest u mnie w pierwszej dziesiątce płyt wszechczasów. Nie była jakimś dziełem inspirującym tysiące i miliony muzyków i słuchaczy (jak to miało miejsce w przypadku Pink Floyd, The Doors, czy chociażby Joy Division), ale ma w sobie coś co każe mi do niej wracać i wracać. Jest to bodaj jedyna płyta, która mimo, że słuchałem jej setki razy, nic mi się nie znudziła, nawet na chwilę. Muzyka zawarta na niej jest inna niż wszystko, co do tej pory słyszałem. Hipnotyzująca linia basu Karna, metaliczny głos Murphy`ego i automat perkusyjny zaprogramowany przez Paula Vincenta. Wśród tych dźwięków poprzeplatane są różne smaczki (np.klarnet). Jest taka jak okładka płyty. Tajemnicza, poetycka, z wieloma niedomówieniami. Można ją pokochać od pierwszego wejrzenia albo znienawidzić. Oceńcie sami.


DALIS CAR