sobota, listopada 11, 2006

Lista Przebojów Programu III - 1986



Dzisiaj płyta "Lista Przebojów Programu III 1986".
Jest to, moim skromnym zdaniem, jedna z najlepszych płyt z całej, wydanej pod w/w tytułem serii.
Na tym wydawnictwie przebój "goni" przebój.
Rozpoczyna ją "Kyrie", jeden z największych przebojów grupy Mr. Mister, później świętująca swój wielki powrót grupa Starship (wcześniej występująca pod nazwami: Jefferson Airplane i Jefferson Starship). Dalej utwór, dla którego kupiłem tę płytę czyli "Hymn - Colourbox". "Hymn" jest niesamowity, mogę go słuchać w nieskończoność. Jest również "Cloudbusting" - Kate Bush. Kiedy słucham tego utworu przed oczami mam wspaniały, najlepszy, niedościgniony videoclip z Donaldem Sutherlandem.
Z polskich wykonawców jest zamieszczony na CD po raz pierwszy
kawałek Kobranocki "I nikomu nie wolno...", wydany po raz pierwszy zespół Bóm Wakacje w Rzymie, oraz Armia z utworem "Jeżeli" i wiele, wiele innych wspaniałych utworów. Najsłabszym punktem wydawnictwa jest utwór "Cheerio" zespołu The Monroes.Tę płytę powinien mieć każdy fan Listy Przebojów Programu III i nie tylko.

1.Mr.Mister - Kyrie,
2.Starship - We built the city,
3.Tilt - Mówię Ci że,
4.It's Immaterial - Driving away from home,
5.Kate Bush - Cloudbusting,
6.Bóm Wakacje w Rzymie - Dziewiąty,
7.Sigue Sigue Sputnik - Love Missile F1-11,
8.Colourbox - The Official world cup theme (hymn),
9.Kobranocka - I nikomu nie wolno się z tego śmiać,
10.Eurythmics - The miracle of love,
11.Chris de Burgh - Lady in red,
12.Armia - Jeżeli,
13.Saxon - Broken Heroes,
14.Rezerwat - Zaopiekuj się mną,
15.Bryan Ferry - Is your love strong enough?,
16.Stan Ridgway - Camouflage,
17.The Monroes - Cheerio

Lista
Przebojów

6 komentarzy:

jacyk pisze...

heh to się nam udało z tymi płytami ;) - lista 3ki to skarbnica takich różnych perełek z lat 80tych

ps. jakby co to posiadam pozostałe części LPP3 od 1982-1992

pozdro jacyk

AtmoSphEre pisze...

jacyk, jak nie sprawi Ci to kłopotu, to wrzuć raz na jakiś czas, którąś z płyt LPP3.

Anonimowy pisze...

Fajna sprawa - ja osobiście bardzo lubię It's immaterial i Saxon i super kawałek Stan Ridgway'a - "camouflage". Nie chce się wierzyć,że to już 20 lat minęło...Kultowa lista z niezmiennym Niedżwiedziem - przyjemnie jest przypomnieć sobie takie kawałki bo niemal z każdym wiążą się określone wspomnienia. Jazda obowiązkowa. Pozdrawiam. Tomasz

Anonimowy pisze...

from marcus
many thanx for The Wipers!!!a great band that nobody knows.

bye

jacyk pisze...

okay - dla wszystkich zainteresowanych - bede wrzucal co tydzien kolejna LPP3 na bloga:

http://jacyk70.blogspot.com

zaczne w sobote od roku 1982

pozdro

AtmoSphEre pisze...

Będę czekał niecierpiwie na każdą część.