sobota, października 14, 2006

XIII Stoleti - Ztraceni v Karpatech





Nie będę się rozpisywał o muzyce XIII Stoleti. Jest wspaniała i oryginalna. Zresztą WIELKI Tomasz B. zrobi to znacznie lepiej niż ja.

Ponad rok temu słuchacz z Czech przysłał mi na adres Trójki płytę zespołu XIII Stoleti - Nosferatu. Max Schreck na okładce, odgłosy deszczu, wilków i pędzącej karety z trumną wampira na wstępie - a potem... Początkowo trudno mi było przyzwyczaić się do czeskiego języka, ale ponieważ słowo Nosferatu przewijało się przez większość kompozycji, rychło pojąłem, że nieważny jest język, w jakim chwalimy Mistrza. Ważna przede wszystkim muzyka i szczerość intencji. No i oryginalność. Tak więc słuchałem, słuchałem, słuchałem... i sam nie wiem kiedy XIII Stoleti stał się dla mnie zespołem tak ważnym jak Lacrimosa czy Type O Negative. Tym bardziej, że muzyka proponowana przez czeskiego wampira, Petra Stepana, mieści się w tym samym przedziale.
Nigdy nie przypuszczałbym, że tak blisko - w Czechach - istnieje zespół proponujący tak frapującą odmianę gothic rocka. Aż żal serce chwyta, że w Polsce nie mamy TAKIEJ grupy. XIII Stoleti działa od prawie dziesięciu lat, ma na swoim koncie kilka kaset i cztery płyty kompaktowe - Amulet (1992 - wtedy formacja była czeską kopią The Sisters Of Mercy), Gothica (1994 - bardzo dojrzała i ciekawa płyta, wytyczająca kierunek muzycznej ewolucji Petra Stepana), Nosferatu (1995 - prawdziwe arcydzieło, hołd złożony wampirowi wszechczasów) i najnowszy Werewolf, który każdy szanujący się Got (ale nie Karel, nie, tamten jest przez dwa t) powinien posiadać. Dla zachęty jeszcze jeden fragment tekstu: Głód jest wieczny, on to wie/ O powrocie nie myśli już/ Braci zew przeszywa noc/ Zamek Albion utracony/ Pozostała tylko lycantropia.

Auuuuuuu!
TOMASZ BEKSIŃSKI








1. Vampires
2. Vlčí zena
3. Vítr z Karpat
4. Candyman
5. Dům kde tančí mrtví
6. Testament
7. Elizabeth

XIII Stoleti

2 komentarze:

Lenka Reznicek pisze...

Thank you for introducing me to this wonderful darkwave group from CZ - having been raised in the US since I was a young child, I had never heard their music before, even though I was born close to XIII. Stoleti's home town (Brno, and they are from Jihlava). Great record!!! ("Elizabeth" is highly recommended)

Anonimowy pisze...

Witam, AtmoSphEre !
Miło - dla odmiany - napisać coś po polsku !
Szkoda, że nie trafiłem tu wcześniej (ale jakoś to nadrobię; każde miejsce, nad którym unosi się duch Tomka Beksińskiego, zdaje się bezpieczne i przyjazne).
Niezła muza, w większości przywołująca bardzo miłe wspomnienia, a do niej Twoje własne (!!!) komentarze...
Dzięki za XII Stulecie (Tomek B. zdaje się tak właśnie - po polsku - o nich mówił). Jeśli masz coś więcej, to będę baaarrrdzo wdzięczny. Dotąd zdołałem wyłowić "Vampire Songs for Agnes" (absolutne cudeńko) i "Venddettę" (niestety - zrippowaną w sposób iście barbarzyński z jakiegoś nienajnowszego winylu). Inne pamiętam tylko z Trójki ("...kiedy jeszcze Program Trzeci Polskiego Radia, był programem trzecim..." - to znakomite i jakże, niestety, prawdziwe).

trzymaj się ciepło

frodo